Tadeusz Rolke / 17.10.2020
Twórczość Tadeusza Rolkego jest bardzo zróżnicowana, ale najbliższa chyba atmosferze reportaży Cartier-Bressona, do czego sam fotograf się przyznaje. W wywiadzie w 2006 roku mówił:
„Najtrudniejszym gatunkiem jest fotografia momentu. Jej mistrzem był Cartier-Bresson. W zeszłym roku w Lublinie miałem aparat, ale nie byłem sam, a to utrudnia fotografowanie. Naprzeciwko mnie szły cztery osoby w płaszczach, bardzo mieszczańskie. I każda z nich coś jadła – jakieś kanapki czy zapiekanki w papierze. Nie zdążyłem tego zrobić. Zabrakło mi refleksu. Minęła mnie fotografia. Tak myślę często o rzeczywistości. To jakaś obsesja?”
Archiwum fotograficzne Rolkego to ponad 60 lat historii Polski i Europy. Fotografował ruiny Warszawy, jej odbudowę (np. zdjęcie z sylwetką Pałacu Kultury i Nauki wyłaniającą się znad ruin), antykomunistyczne wystąpienia, przemiany po 1989 roku. Udawało mu się uchwycić zmieniającą się codzienność. Takie były okładki czy foto-eseje dla „Stolicy”, fotografie szarych ulic Warszawy z lat osiemdziesiątych.
https://culture.pl/pl/tworca/tadeusz-rolke